1) Nawozy mineralne
Nawożenie róż podobnie jak innych roślin nawozami mineralnymi wymaga dużej ostrożności. Najlepiej stosować nawozy wieloskładnikowe o proporcji składników N:P:K 2:1:3, wzbogacone w mikroelementy. Stosując tradycyjne nawozy wieloskładnikowe trzeba wysiewać je w 2 – 3 dawkach wiosną i wymieszać z podłożem np. pazurkami lub grabkami.Szczególnie wrażliwe na uszkodzenie podczas niewłaściwego nawożenia są świeżo sadzone rośliny, które dopiero rozwijają młode korzenie. Rośliny sadzone jesienią i wiosną można zasilić niewielką dawką nawozu dopiero po pierwszym kwitnieniu i na tym zakończyć nawożenie w tym roku. W latach następnych nawożenie rozpoczyna się wiosną (przełom marca i kwietnia) rozsypując nawóz tuż przed rozgarnięciem kopczyków. Drugą dawkę nawozu wysiewa się w 2 połowie maja, a trzecią ostatnią po pierwszym kwitnieniu (przełom czerwca i lipca). Latem nie nawozi się już róż. Zbyt późne nawożenie może stymulować róże do wzrostu jesienią i wtedy pędy róż nie będą odpowiednio zdrewniałe przed nadejściem mrozów, łatwiej wówczas przemarzają zimą.
2) Nawozy o kontrolowanym uwalnianiu składników
Są bezpieczniejsze i wygodniejsze w stosowaniu, to nawozy typu OSMOCOTE. Wysiewa się je jednorazowo wiosną i przez cały sezon zapewniają one równomierne nawożenie krzewów.
3) Nawozy organiczne
Zbyt wysokie dawki nawozów mineralnych (o kontrolowanym uwalnianiu składników także) nie służą różom, gdyż skokowo podnoszą zasolenie gleby, na które rośliny reagują zahamowaniem wzrostu, chlorozą, a nawet więdnięciem. Z tego powodu najbezpieczniejsze w stosowaniu są nawozy organiczne, jak komposty, rozłożony obornik, mączki kostne. Nie powodują one gwałtownego wzrostu zasolenia, a oprócz podstawowych składników mineralnych wzbogacają glebę w próchnicę.
